Opłatek
15 stycznia 2011 roku po Mszy Świętej o godz. 18 .00 odbyło się na plebanii uroczyste spotkanie opłatkowe stowarzyszeń i grup działających przy naszej parafii.
W spotkaniu uczestniczyli księża pracujący w naszej parafii.
Po odczytaniu Ewangelii o narodzeniu dziecięcia Jezus, po złożeniu życzeń przez Księdza Proboszcza nastąpił czas łamania się opłatkiem. Po życzeniach i spożyciu wigilijnej kolacji, śpiewano kolędy i pastorałki.
Spotkanie zakończyło grupowe zdjęcie uczestników opłatkowej uroczystości, stanowiące pamiątkę tego wieczoru.
Koncert Józefa Skrzeka
Józef Skrzek (ur. 2 lipca 1948 w Siemianowicach Śląskich-Michałkowicach) – polski multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor, starszy brat Jana Skrzeka.
Od najmłodszych lat pobierał lekcje gry na fortepianie. W 1967 ukończył Średnią Szkołę Muzyczną w Katowicach w klasie fortepianu (drugi instrument – skrzypce).
W 1969 rozpoczął swoją karierę od tria Mariolaine & Swinging Soul Corporation, które towarzyszyło wokalistce z Indonezji Mariolaine. W tym samym czasie współpracował już z grupą Breakout oraz z mało znanymi grupami śląskimi Ślężanie i Ametysty.
Na początku 1970 został oficjalnie stałym członkiem zespołu Breakout, który wspomagał grając na pianinie, gitarze basowej oraz śpiewając. Wraz z zespołem nagrał płytę 70a. Po kłótni z Józefem Hajdaszem, podczas meczu piłkarskiego, opuścił zespół w grudniu 1970.
Już w kolejnym roku założył zespół Silesian Blues Band, w którym poza nim grali Apostolis Anthimos (gitara) i Jerzy Piotrowski (perkusja). W latach 1972-1973 trzej muzycy współpracowali z Czesławem Niemenem, Helmutem Nadolskim i Andrzejem Przybielskim pod nazwą Grupa Niemen.
W 1974 reaktywował zespół Silesian Blues Band, który został przemianowany na SBB. W 1980 grupa rozpadła się, a Skrzek rozpoczął karierę solową (LPs: Pamiętnik Karoliny, Ojciec chrzestny Dominika, Ogród Luizy, Józefina itd). Przez następne lata zajmował się tworzeniem muzyki teatralnej i kościelnej, jednak co jakiś czas łączył się z muzykami tworząc na krótko zespoły bez większej historii, lub reaktywował SBB i występował okazjonalnie na różnych festiwalach. W 1993 gościnnie współpracował z zespołem KAT przy nagrywaniu albumu Ballady, grając na fortepianie.
16 stycznia Józef Skrzek wraz ze Zbigniewem Wałachem wystąpili w naszym kosciele z koncertem kolęd i pastorałek w ramach uroczystości jubileuszowych. Wykonawcy zebrali od zgromadzonej publiczności gromkie brawa. Wielu przypomniało sobie dawne, minione lata, kiedy Józefa Skrzeka można było usłyszeć tylko w radio i obejrzeć w telewizji. Pamiatką występu zostanie zakupiona płyta i autograf artysty.
Po koncercie artyści spotkali się z członkami grup działających w parafii. Wespól z nimi zjedli smaczną kolację i bardzo późnym wieczorem w towarzystwie wielkiej mgły udali się w drogę powrotną do swoich rodzin.
Mini zimowiska w parafii
17 – 21 stycznia 2011 r.
Poniedziałek, godz. 9.30 – zajęcia w salkach na plebani. Ok. 11.30 – spacer po Działoszynie, cz.1
Wtorek, godz. 9.00 – wyjazd do Częstochowy i Olsztyna. Mc Donalds. Powrót ok. godz. 16.30
Środa, godz. 9.30 – zajęcia w salkach, gry i zabawy, konkursy. 12.00 – wyjście na Halę Sportową przy Gimnazjum Jana Pawła II. Koniec zajęć ok. godz. 14.30
Czwartek, godz. 9.30 – zajęcia w salkach, bal karnawałowy (dyskoteka)
Piątek, godz. 9.30 – mini-kino. Spacer po Działoszynie, cz.2
Uwaga!
Dzieci każdego dnia otrzymają drugie śniadanie.
Przejazd do Częstochowy – płatny 10 zł. od osoby.
Na halę sportową przynosimy obuwie zmienne.
Zajęcia będą się kończyć ok. godz. 12.30
W naszej parafii gościł o. Paweł Kubiak OMI. Od 10 lat pracuje na Ukrainie. Obecnie jest proboszczem par. Podwyższenia Krzyża w Połtawie oraz dziekanem dekanatu połtawskiego. Podczas mszy głosił kazania, a po nabożeństwach zbierał ofiary na potrzeby swojej parafii.
___________________________________________________________________________
___________________________________________________________________________
2 kwietnia 2011 r. wspominaliśmy Jana Pawła II. Tego dnia przypadała 6. rocznica śmierci naszego Wielkiego Rodaka. Podczas wszystkich nabożeństw modliliśmy się o jak najlepsze owoce zbliżającej się papieskiej beatyfikacji. Wieczorem dziesiątki osób, uczestniczyło w Apelu Jasnogórskim. Rozważając treści z nauczania papieskiego, a konkretnie nauk skierowanych do młodzieży podczas różnych spotkań, dziękowaliśmy Bogu za ten niezwykły dar Papieża Polaka dla Kościoła, świata i naszego kraju. Po rozważaniach, przeplatanych pieśnią „Barka” oraz modlitwie różańcowej udaliśmy się pod pomnik Papieża, by przy nim zaśpiewać te słowa:
Panie dalszy rejs odwołany,
bo sternika do siebie wezwałeś.
A nam brak siły,
Nadzieja zgasła.
O Chryste, przecież burze szaleją,
ratuj barkę, bo bez Ciebie zginiemy.
Nie lękajcie się, a wypłyńcie na głębie,
cała naprzód, nowy świta już dzień.
Na koniec zapaliliśmy znicze i przyjęliśmy w imię Trójcy Przenajświętszej Boże błogosławieństwo.
___________________________________________________________________________
___________________________________________________________________________
PROGRAM REKOLEKCJI
WIELKOPOSTNYCH AD 2011
w par. św. Marii Magdaleny w Działoszynie
10 kwietnia – V NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
godz. 9.00 - Msza św. z nauką dla młodzieży i dorosłych
godz. 10.15 - Msza św. z nauką ogólną w Bobrownikach
godz. 11.30 - Msza św. z nauką dla dzieci i dorosłych
godz. 15.30 - Msza św. z nauką w DPS w Bobrownikach
godz. 16.30 - Gorzkie Żale
godz. 17.00 - Msza św. z nauką ogólną
11 kwietnia – PONIEDZIAŁEK
godz. 9.00 - Msza św. z nauką ogólną
godz. 10.30 - Nauka dla dzieci
godz. 11.00 - Msza św. z nauką dla dzieci
godz. 14.00 - Msza św. z nauką ogólną w Bobrownikach
godz. 15.00 - Msza św. z nauką w DPS w Bobrownikach
godz.16.30 - Msza św. z nauką dla dorosłych
godz. 18.00 - Msza św. z nauką dla młodzieży i dorosłych
12 kwietnia – WTOREK
Dzień spowiedzi
godz. 8.30 - Spowiedź dorosłych
godz. 9.00 - Msza św. z nauką ogólną
godz. 10.30 - Spowiedź dla dzieci i dorosłych
godz. 11.00 - Msza św. dla dzieci
godz. 14.00 - Spowiedź i Msza św. w Bobrownikach
godz. 15.00 - Spowiedź i Msza św. w DPS w Bobrownikach
godz. 15.45 - Spowiedź dla wszystkich
godz. 16.30 - Msza św. z nauką dla dorosłych
godz. 17.15 - Spowiedź dla wszystkich
godz. 18.00 - Msza św. z nauką dla młodzieży i dorosłych
13 kwietnia – ŚRODA
Zakończenie rekolekcji
godz. 9.00 - Msza św. z nauką ogólną
godz. 10.30 - Nauka dla dzieci
godz. 11.00 - Msza św. z nauką dla dzieci
godz. 14.00 - Msza św. z nauką ogólną w Bobrownikach
godz. 16.30 - Msza św. z nauką dla dorosłych
godz. 18.00 - Msza św. z nauką dla młodzieży i dorosłych
Do udziału w Rekolekcjach zapraszają: ks. Andrzej Lubowicki
oraz duszpasterze parafii św. Marii Magdaleny
_______________________________________________________________________
_______________________________________________________________________
Ocalić od zapomnienia ...
Artykuł z Dziennika Łódzkiego z dnia 1 maja 2011 r. Autorem artykułu jest Zbigniew Rybczyński.
Wystawa „Ocalić od zapomnienia” zorganizowana została z okazji obchodów jubileuszu 600-lecia istnienia parafii pw. św. Marii Magdaleny. Prezentowane zdjęcia stanowią swoistą kronikę życia miasta w XX wieku (dawniejszych fotografii niestety nie udało się pozyskać).
Na fotografiach umieszczonych w murach kościoła można zobaczyć np., jak wyglądał dawniej działoszyński rynek czy nieistniejąca już stacja kolejowa. Są zdjęcia z okresu II wojny światowej, gdy bombardowania obróciły Działoszyn w ruinę. Są kadry prezentujące istotne dla miasta wydarzenia. Wśród nich np. budowa szkoły podstawowej przy ul. Zamkowej, czy też odbudowa pałacu Męcińskich. Oprócz tego liczne zdjęcia ukazujące uroczystości kościelne i działające przy parafii organizacje. Są nawet zdjęcia klasowe.
– Pomyślałem, że dobrze byłoby przypomnieć, jak dawniej wyglądał Działoszyn, jak żyli ludzie, pokazać, że przy parafii działały rozmaite stowarzyszenia i jakie istotne wydarzenia miały miejsce w minionym wieku. Szczególnie chciałem, żeby młodzi ludzie dowiedzieli się, jak wielki był ogrom zniszczeń miasta w czasie II wojny światowej, kiedy ocalało tylko kilka domów i kościół – mówi ks. Jan Skibiński, proboszcz parafii.
Zdjęcia dostarczyli sami mieszkańcy. Ksiądz proboszcz poprosił z ambony parafian o przeczesanie rodzinnych archiwów i udostępnienie co ciekawszych pamiątek. Fachową obróbką zajął się zakład fotograficzny w Częstochowie. Swój udział w przygotowaniu wystawy miała również Agnieszka Gocling z Biblioteki Publicznej MiG w Działoszynie. – Gro pracy w w przygotowanie wystawy włożyły działające przy parafii wolontariuszki – podkreśla ks. Skibiński.
Dodatkowego kolorytu wystawie dodaje fakt, iż drewniane podkłady, na których zawieszono fotografie, zostały wykonane z elementów starej kościelnej szafy, która kiedyś służyła jako przechowalnia szat liturgicznych.
– Nie sądziłem, że wystawa spotka się z aż tak dużym zainteresowaniem. Podczas świąt wielkanocnych parafianie ustawiali się w kolejkach, by zobaczyć zdjęcia – opowiada proboszcz. – Gdy zobaczyłem tych wszystkich ludzi, nie żal mi było ani jednej złotówki wydanej na przygotowanie tej ekspozycji
W czerwcu wystawa powędruje do działoszyńskiej biblioteki. Do parafii powróci w lipcu, tak by można ją było oglądać podczas głównej uroczystości jubileuszowej. Zaplanowano ją na 24 lipca (mszy dziękczynnej będzie przewodniczył metropolita częstochowski, abp Stanisław Nowak). Z kolei od września zdjęcia będą eksponowane w Gimnazjum im. Jana Pawła II.
Co jeszcze zaplanowano z okazji 600-lecia istnienia parafii? 15 maja w murach świątyni odbędzie się sesja naukowa. Referaty poświęcone historii parafii, miasta i okolic wygłoszą: ks. prof. Jan Związek, prof. Tadeusz Olejnik oraz mgr Teresa Szczerkowska. Z kolei na przełomie maja i czerwca do kościoła przywędruje haftowana „Bitwa pod Grunwaldem”.
UBIEGŁE STULECIE NA FOTOGRAFIACH
65 fotografii przedstawiających Działoszyn i okolice już jutro zawiśnie w kościele pw. Marii Magdaleny w Działoszynie. Jest to wystawa wpisująca się w obchody jubileuszu 600-lecia istnienia parafii.
Wystawa prezentuje zdjęcia miasta i jego okolic w minionym stuleciu – przed i po wojnie. Pomysł jej zorganizowania narodził się jeszcze w roku ubiegłym, w tym zaczęły się przygotowania. – Z początkiem tego roku zacząłem podczas ogłoszeń prosić parafian o wypożyczenie fotografii – opowiada ksiądz Jan Skibiński, proboszcz tamtejszej parafii. – Na początku szło to dość opornie, później jednak ludzie zaczęli je przynosić. Wystawa zatytułowana "Ocalić od zapomnienia" stanowi kolejną – m.in. po renowacji kościoła – część obchodów jubileuszu sześciu wieków istnienia parafii i ma na celu przypomnienie zdarzeń, obrazów i widoków z ostatnich kilkudziesięciu lat. – Są to zdjęcia związane nie tylko z uroczystościami religijnymi i parafialnymi, ale dotyczące również życia mieszkańców Działoszyna i okolic – mówi proboszcz.
Fotografie zostały zgromadzone dzięki parafianom – wiele z nich pochodzi z prywatnych zbiorów, pozostałe natomiast z archiwum parafialnego. Powiększył je Marian Sztajner, fotograf z Częstochowy, któremu organizatorzy są za pomoc bardzo wdzięczni. – Ponadto chcieliśmy podziękować Agnieszce Godszling i wolontariuszom – mówi ks. Skibiński. – Włożyli w przygotowania wiele pracy.
Wszystkie eksponaty podzielone zostały na kilka części: wydarzenia przed II wojną światową, zniszczenia w czasie wojny, odbudowanie Działoszyna, życie i odpoczynek mieszkańców oraz wydarzenia religijne i grupy działające przy parafii. Najpierw zdjęcia zawisną w kościele, gdzie będzie je można oglądać do końca maja. Następnie część zbiorów udostępniona zostanie miejscowej bibliotece publicznej, a z początkiem lipca wróci do pomieszczeń na plebanii. Proboszcz nie wyklucza wypożyczenia materiałów, jeśli ktoś będzie chciał.
Wystawa rozpocznie się już jutro – w środę. – Zapraszam do obejrzenia zdjęć i efektu pracy wolontariuszy – zachęca ksiądz.
Przed uroczystościami jubileuszowymi gościliśmy w parafii niezwykłego gościa z Australii. Był nim ks. Rex Hacket, proboszcz parafii znajdującej się miedzy Brisbane a Sydney. W przeddzień wizyty u nas, obchodził na Jasnej Górze swój jubileusz 45-lecia święceń kapłańskich. Do modlitwy dziękczynnej Jubilata włączyliśmy nasze prosząc Boga o błogosławieństwo i potrzebne łaski dla niego.
Ks. Rex gościł w Polsce na zaproszenie ks. Wojciecha Bębna, naszego rodaka. W tym dniu ks. Wojciech głosił kazania na wszystkich mszach, przygotowując nas do jak najlepszego przeżycia Jubileuszu 600-lecia Parafii.
REGULAMIN II TURNIEJU PIŁKARSKIEGO DZIKICH DRUŻYN W PIŁKĘ NOŻNĄ ORGANIZATOR: Rzymsko-katolicka Parafia Św. Marii Magdaleny w Działoszynie TERMIN I MIEJSCE: Data zawodów: 15 - 17 lipca 2011 r. Godzina 16.00 Pozostałe terminy zostaną ustalone na spotkaniu kapitanów drużyn w salce na plebani w dniu 14 lipca 2011 (czwartek) o godz. 19.00 Miejsce zawodów: Boisko Orlik przy Szkole Podstawowej nr 1 w Działoszynie Zawody będą odbywać się bez względu na warunki atmosferyczne. REGULAMIN ROZGRYWEK : Rozgrywki będą się odbywały zgodnie z przepisami gry w piłkę nożną. Dla potrzeb Turnieju niektóre przepisy zostały zmodyfikowane. Najważniejsze zmiany podano poniżej - Drużyna może liczyć nie więcej niż 10 zawodników. W czasie meczu na boisku może przebywać 6 zawodników ( 5 w polu + bramkarz) - W turnieju mogą wziąć udział: • uczniowie Szkół Podstawowych • uczniowie Gimnazjum • młodzież szkół ponadgimnazjalnych Uczniowie muszą posiadać ważną legitymację szkolną - Drużyna powinna być ubrana w jednolite kolorystycznie stroje ( w przypadku braku jednolitych strojów użyamy znaczników). - Czas trwania poszczególnych spotkań wyniesie 2x15 min. - Turniej zostanie rozegrany systemem „każdy z każdym" - Liczba zmian zawodników jest nieograniczona. Wszystkie zmiany muszą być dokonywane w środkowej strefie boiska. - Za każde spotkane przyznana zostanie odpowiednia ilość punktów: a. Zwycięstwo - 3 pkt. b. Remis - 1 pkt c. Przegrana - 0 pkt - Do końcowej tabeli będzie brana pod uwagę ilość zdobytych punktów przez drużynę. a. wynik bezpośredniego spotkania b. korzystniejsza różnica bramek c. liczba zdobytych bramek ZGŁOSZENIA: Do dnia 13 lipca 2011r. można zgłaszać drużyny do Turnieju. Zgłoszenia przyjmuje ks. Stanisław Śleziak, wikariusz parafii pw. Św. Marii Magdaleny. Każda drużyna musi zgłosić opiekuna drużyny, najlepiej osoba pełnoletnia. NAGRODY: Za miejsca 1- 3 puchary i dyplomy, dla pozostałych drużyn dyplomy Organizator nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy pozostawione na terenie miejsca rozgrywania zawodów. |
Wyniki pierwszego dnia turnieju. 15 lipca na boisku Orlik przy SP nr 1 rozpoczęły się zawody sportowe „Dzikich drużyn” . w pierwszym dniu wystąpiły drużyny skompletowane z uczniów szkół podstawowych. Zwycięzcom gratulujemy. Pozostałym drużynom życzymy sukcesów w następnej edycji turnieju. 1. miejsce - Orlik Team 2. miejsce - Bayer Działoszyn 3. miejsce - Santos 4. miejsce - Dream Team 5. miejsce - Skejciki |
Wyniki końcowe grupy starszej: 1. Blaugrana 2. Stary Rynek 3. FC Forfiter 4. Saturn Gąski 5. Dz-n CORPORATION
|
II FESTYN PARAFIALNY
z okazji
JUBILEUSZU
600 – lecia parafii
św. Marii Magdaleny
w Działoszynie
17 lipca 2011 r.
godz. 15.00 - MECZ PIŁKARSKI na boisku „Orlik” –
FC Old boys – Najlepsze drużyny
FESTYN NA PLACU KOŚCIELNYM
godz. 16.30 - powitanie Gości, przedstawienie programu
godz. 16.45 - pokaz tańca towarzyskiego
godz. 17.15 - występy dzieci ze Szk. Podst. nr 1
godz. 18.00 - „Lipniczanie”
godz. 18.45 - „Duo Stars”
godz. 19.30 - „Bohema”
godz. 20.15 - losowanie nagrody głównej
godz. 20.45 - występ tancerzy z Wielunia
godz. 21.15 - disco-hulanki
Najlepsze ciasta, herbata i kawa, kiełbasa z grilla
oraz inne atrakcje. Zapraszamy i czekamy !!!
UROCZYSTOŚĆ JUBILEUSZOWA
"Działo się to Roku Pańskiego 2011 w dniu 24 lipca, gdy koło południa w świątyni pod wezwaniem Marii Magdaleny zgromadził się lud wierny miasteczka Działoszyna i okolic, a było to w siódmym roku pontyfikatu papieża Benedykta XVI, w roku beatyfikacji Jana Pawła II, kiedy prymasem Polski był arcybiskup Józef Kowalczyk, Nuncjuszem Apostolskim arcybiskup Celestino Migliore, Metropolitą Częstochowskim arcybiskup Stanisław Nowak, Dziekanem dekanatu działoszyńskiego ksiądz Jan Skibiński, w parafii mieszkał ksiądz kanonik Stanisław Kosowski i ksiądz wikariusz Stanisław Śleziak. Mszę świętą odprawił arcybiskup Stanisław Nowak, a pod niebiosa wznosiły się głosy: „My lud wierny dziękujemy Bogu Trójjedynemu za VI wieków istnienia Parafii Działoszyńskiej i świątyni wzniesionej przez możnych dobroczyńców”.
Dobry Boże, miej w opiece wszystkich parafian działoszyńskich, daj wieczne odpoczywanie tym, którzy przez wieki wydeptali ścieżki do naszej świątyni i racz baczyć na tych, którzy przyjdą po nas. Aby po wasze czasy pozostał ślad obchodów 600-lecia Parafii Działoszyńskiej, w kruchcie kościoła umieszczono tablicę pamiątkową. Z dumą odśpiewano radosne Te Deum Laudamus D.O.M (Bogu Najlepszemu Najwyższemu). Zapis niniejszy złożono do kroniki Parafii".
Działoszyn: jubileusz 600-lecia parafii pw. św. Marii Magdaleny
ks. mf, Działoszyn, 2011-07-25
Trwajmy przy Chrystusie, trwajmy w wierze, trwajmy w parafii - zaapelował do wiernych abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski, który 24 lipca przewodniczył Mszy św. w Działoszynie, z racji 600-lecia parafii pw. św. Marii Magdaleny.
Mszę św. koncelebrowali m.in. kapłani pochodzący z parafii pw. św. Marii Magdaleny. W uroczystościach wzięli udział m.in. przedstawiciele władz samorządowych, instytucji kultury oraz przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich.
W homilii abp Stanisław Nowak podkreślił, że „historia parafii łączy się ściśle z dziejami miasta”. - Ta piękna historia skłania do refleksji na temat sensu życia, cierpienia i śmierci. Na przestrzeni wieków bowiem wierni walczyli o Boga, wiarę i parafię. Dlatego tak ważne jest szukanie Chrystusa, a wzorem takiej postawy jest św. Maria Magdalena - mówił abp Nowak.
Metropolita częstochowski zaapelował o wierność Chrystusowi. - Jezus to nasze życie, to życie rodzinne, osobiste i społeczne. Trzymajmy się Chrystusa. On jest Bramą - wołał abp Nowak.
Hierarcha podkreślił, że „przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Działoszyna i parafii należą do Chrystusa”. - Jezu, bądź z Działoszynem. Jezu Królu, poświęcam Ci cały Działoszyn, a szczególnie tę parafię - zakończył abp Nowak.
Naszym zadaniem jest nie tylko zachowanie wielkiego dziedzictwa, ale też nowy wkład w bogatą historię – mówi KAI ks. Jan Skibiński proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny w Działoszynie.
Dokładna data powstania parafii w Działoszynie nie jest znana. Pierwsza informacja o niej pochodzi z 1411 roku. Jednak historycy uważają, że kościół istniał już w XIV wieku. Szerszy opis parafii pochodzi z księgi uposażeń arcybiskupstwa gnieźnieńskiego Jana Łaskiego z 1513 r.
Druga połowa XVI wieku to czasy reformacji, która nie ominęła tych okolic. Ówcześni właściciele Działoszyna (Męcińscy) byli kalwinami. Toteż ok. 1570 r. działoszyński kościół został zamieniony na kalwiński zbór. Jeszcze w 1644, jak wynika z dokumentów, zbór istniał i należał do Małopolskiej Jednoty Ewangelickiej dystryktu krakowskiego. Kościół katolikom został zwrócony już ok. 1611 roku, kiedy Andrzej Męciński powrócił do katolicyzmu.
XVIII wiek, a zwłaszcza jego druga połowa, przynosi rozwój parafii. W tym okresie zzniesiono, dzięki hojnym ofiarodawcom, nowy budynek kościoła. Tragiczne dla parafii były obie wojny światowe. Szczególnie w czasie II wojny światowej miasto zostało wielokrotnie bombardowane, ostrzeliwane a w końcu spalone. Spłonęła plebania z cennymi zbiorami archiwalnymi. Zginęli dwaj proboszczowie: 3 września 1939 ks. kan. Ignacy Chartliński, a w lipcu 1941 (po uprzednim aresztowaniu i uwięzieniu w obozie koncentracyjnym w Dachau) ks. Zygmunt Pomian.
Pielgrzymka na Jasną Górę 24 - 27.08.2011
„Matko idziemy do Ciebie.
Serce swe chcemy Ci dać.
Poprzez pola, łąki, lasy
Pielgrzymia idzie brać.”
Od wielu już lat, rok w rok, wyrusza piesza pielgrzymka z parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Działoszynie w kierunku Jasnej Góry, aby tam w modlitwie i zadumie celebrować dzień 26 sierpnia- uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Podobnie było i tym razem. W dniu 24 sierpnia 2011r. o godzinie 700 wierni, w liczbie 170 osób, wyruszyli, aby złożyć u stóp Jasnogórskiej Pani swoje prośby, modlitwy i podziękowania. Wymarsz poprzedziła msza święta, podczas której pielgrzymi otrzymali błogosławieństwo na długą drogę. Hasłem przewodnim tegorocznej pielgrzymki było: „W komunii z Bogiem”, czyli wszechstronne doskonalenie modlitwy i uczestnictwo w liturgii. Ponadto wierni szli dziękować za 600-set lat istnienia parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Działoszynie.
Duchowym przewodnikiem tegorocznej pielgrzymki był wikary ks. Stanisław Śleziak, któremu towarzyszył jego przyjaciel ze studiów, ks. Kazimierz Gajda. To właśnie oni zagrzewali pątników do wytrwałego marszu. Już na starcie pielgrzymki, wierni zaczęli modlić się poprzez śpiewanie pieśni ku czci Boga i Maryi, bo jak mawiał św. Augustyn: „Kto śpiewa, ten dwa razy się modli.” Ale pielgrzymi nie tylko śpiewali pieśni, odmawiali także Koronkę do Miłosierdzia Bożego, czy Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP. To właśnie wspólne modlitwy i śpiew pozwoliły pątnikom dzielnie brnąć do przodu w skwarze, który towarzyszył im przez cały dzień marszu. Wszyscy niestrudzenie szli na spotkanie Najświętszej Panienki, aby móc się modlić przed jej cudownym obliczem. Każdy z wiernych pragnął ofiarować Jej swój trud. Na najtrudniejszym etapie wędrówki, do wiernych, dołączył proboszcz parafii ks. Jan Skibiński, co tchnęło nową energię w pątników. Ogromna radość ogarnęła pielgrzymów, gdy stanęli wreszcie przed szczytem Jasnej Góry, i gdy powitał ich abp Stanisław Nowak.
Następnego dnia, 25 sierpnia 2011r. o godzinie 900 została odprawiona msza święta dla pielgrzymów z Działoszyna, na której to mszy homilię wygłosił ksiądz misjonarz Wojciech Bęben. Jego kazanie było niezwykle głębokie i poruszające, zapadające w pamięć i serce. Następnie odbyła się Droga Krzyżowa. Każdy z pielgrzymów, idąc przed oblicze Maryi Panny Częstochowskiej, niósł swój krzyż, podobnie jak niegdyś Chrystus, jednak z tą różnicą, że pątnicy składali Maryi swoje krzyże licząc na pomoc.
Główne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej odbyły się 26 sierpnia 2011 roku. Msza święta rozpoczęła się o godzinie 1100 i trwała do godziny 1300. Była to niezwykle piękna msza. Bardzo poruszająca, umacniająca w wierze i modlitwie. Pomimo ogromnego upału, wierni dzielnie uczestniczyli w niej. Dla pątników z Działoszyna było to niezwykłe przeżycie, bardzo osobiste, a wręcz intymne spotkanie z Matką Boga. W tym czasie każdy mógł z Nią porozmawiać, podziękować Jej za wszystko, pomodlić się do Niej, prosić o pomoc, łaski, radę, albo po prostu, najzwyczajniej w świecie wyżalić się. Po mszy wszyscy rozeszli się w lekkiej zadumie i rozmyślaniach.
Ostatniego dnia, 27 sierpnia 2011 roku, był wymarsz, poprzedzony mszą świętą. Podczas tej mszy, każdy mógł pożegnać się z Panną Świętą i powiedzieć: „do zobaczenia za rok Matko”. Wyjście do domu było równie radosne jak wyjście do Częstochowy, ponieważ wszyscy byli umocnienie w wierze. Także tym razem rozbrzmiewały śpiewy oraz modlitwy. Przy kresie podróży na pielgrzymów czekały ich rodziny z kwiatami, aby mogli je złożyć na ołtarzu w kościele parafialnym. Na miejscu pątników powitał proboszcz ks. Jan Skibiński. Wszyscy byli bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi i usatysfakcjonowani, że podołali zadaniu.
Katarzyna Cieśla
Pielgrzymka do Krakowa - Łagiewnik
Blisko 2 mln pielgrzymów odwiedza co roku sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Do tego miejsca przybywają pątnicy z ponad 100 krajów świata. 15 września 2011 roku do tej liczby pątników dopisała się nasza parafia.
Najliczniejsze grupy pielgrzymów zagranicznych przybywają ze Słowacji, Filipin, Niemiec, Włoch, Irlandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Węgier i Francji. Pielgrzymi chętnie podziwiają kaplice narodowe, które znajdują się w dolnej części bazyliki Bożego Miłosierdzia: kaplica św. Faustyny, zwana „włoską”, kaplica Communio Sanctorum – dar Kościoła węgierskiego, kaplica „słowacka” Matki Bożej Bolesnej oraz kaplica św. Andrzeja, czyli „ukraińska” i kaplica św. Krzyża, zwana „niemiecką”. Coraz częściej do Łagiewnik przybywają także pielgrzymi indywidualni.
Na terenie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach mieści się klasztor Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W okresie międzywojennym żyła i zmarła tutaj św. s. Faustyna Kowalska, przez którą Chrystus przekazał Kościołowi i światu orędzie o Bożym miłosierdziu. Bardzo dynamiczny rozwój kultu Miłosierdzia Bożego nastąpił po beatyfikacji s. Faustyny 18 kwietnia 1993 i jej kanonizacji 30 kwietnia 2000 r., a także dzięki pielgrzymkom Jana Pawła II do Krakowa-Łagiewnik w latach 1997 i 2002. Na terenie sanktuarium powstał nowy kościół – bazylika, którą 17 sierpnia 2002 roku konsekrował Jan Paweł II. W tym też miejscu papież zawierzył cały świat Miłosierdziu Bożemu.
15 września 2011 roku.
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest, mie przez to, co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi.” Bł. Jan Paweł II
15 września 2011 roku był niezwykle ważnym dniem dla wiernych z parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Działoszynie. To właśnie wtedy odbyła się autokarowa pielgrzymka do Krakowa Łagiewnik, której celem było przywiezienie relikwii bł. Jana Pawła II. Pielgrzymce przewodził ks. proboszcz Jan Skibiński.
Całą pielgrzymkę można podzielić na kilka etapów. Po przybyciu do Krakowa, pielgrzymi mogli pomodlić się w ciszy i skupieniu w kaplicy arcybiskupów krakowskich. Po modlitwie było krótkie zwiedzanie budynku kurii. To właśnie wtedy pielgrzymi z Działoszyna mogli zobaczyć m.in. krzesło i biurko, przy którym ks. kard. Karol Wojtyła pisał swoje przemówienia. Do dziś słowa „Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę” wzruszają, kto wie, może właśnie one zostały napisane przy owym biurku?
A czy ktoś z nas zastanawiał się kiedyś, co znajduje się po drugiej stronie „okna papieskiego”? Każdy na pewno miał jakies wyobrażenie, że może tam jest pokój papieża, może jakiś hall, albo duży pokój. Nie wiadomo. Pielgrzymi z Działoszyna mogli się przekonać, iż jest to dość spora sala, w której miało odbyć się wręczenie relikwii przez samego ks. kard. Stanisława Dziwisza. Spotkanie z jednym z najbliższych współpracowników papieża dostarczyło dodatkowych wzruszeń, tym bardziej, że ksiądz kardynał z każdym z obecnych zamienił kilka słów.
Po uroczystym odebraniu relikwii bł. Jana Pawła II, w postaci kropli krwi, przyszedł czas na zwiedzanie Krakowa. Pielgrzymi mogli zobaczyć Kościół Mariacki, krakowski rynek- jeden z największych w Europie. Ważnym punktem na mapie pielgrzymki Kraków- Łagiewniki, było odwiedzenie na Wawelu kryptypary z sarkofagiem pary prezydenckiej ś.p. Marii i Lecha Kaczyńskich. Następnie autokar z pielgrzymami udał się do Łagiewnik, gdzie powstało Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Ponadto wierni zapoznali się z historią św. s. Faustyny Kowalskiej i historią objawień Jezusa Miłosiernego. Co więcej, w Łagiewnikach była okazja, aby ucałować po raz kolejny tego dnia relikwie bł. Jana Pawła II znajdujące się w kaplicy kapłańskiej, w nowopowstającym sanktuarium bł. Jana Pawła II. Relikwie położone są na płycie z grobu papieża, przywiezionej z Rzymu. Ostatnim punktem pielgrzymki była modlitwa przy grobie ks. kard. Andrzeja Marii Deskura, który był bliskim przyjacielem kard. Karola Wojtyły.
Wieczorem, pielgrzymi szczęśliwie wrócili do Działoszyna razem z bezcennym skarbem- relikwiami bł. Jana Pawła II.
Dekanalna Pielgrzymka Chorych
Dnia 27 września 2011 roku odbyła się Dekanalna Pielrzymka Chorych w parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Działoszynie, podczas której Mszę Świętą odprawił ks. bp Antoni Długosz. Na mszy licznie stawiły się osoby starsze i chore. Obecni byli, m.in. mieszkańcy Domu Chleba Powszedniego „Betel”, a także członkowie Akcji Katolickiej.
Homilia wygłoszona przez ks. bp Antoniego Długosza była niezwykle poruszająca, a zarazem dająca do myślenia. Do tej pory większość pewnie nie zastanawiała się nad sensem bólu i cierpienia. Biskup Długosz otworzył wszystkim oczy mówiąc, że cierpienie i ból, to skarb, który sami niesiemy we własnych dłoniach. Słowa te dodały niejednej osobie otuchy. Stały się swoistym drogowskazem na drodze pełnej zakrętów. Homilia tym bardziej zapadała w pamięć, ponieważ biskup opowiadał o przypadkach z własnego życia. Bardzo poruszająca była historia młodego chłopaka, dziewiętnastolatka, który pomimo ciężkiej choroby- białaczki, potrafił cieszyć się życiem i zawierzyć własne losy Bogu. I jak sam biskup Antoni powiedział, osoba cierpiąca i wierząca w Boga jest świętym za życia.
Wzruszającym także momentem było błogosławieństwo udzielone Najświętszym Sakramentem każdej osobie zgromadzonej w kościele. Pielgrzymka była czasem, w którym można było pomodlić się w ciszy i ofiarować swoje cierpienia dobremu Bogu. Patrząc po twarzach zebranych, widać było, że niejednej osobie łza zakręciła się w oku.
Po mszy, w salce na plebanii, odbył się poczęstunek przy kawie i herbacie. Był to idealny czas na refleksje i rozmowy dotyczące myśli przekazanych przez księdza biskupa.
Katarzyna Cieśla
Media o relikwiach Jana Pawła II
2011-10-07 - Relikwia Jana Pawła II w Działoszynie |
Na odpowiedź trzeba było czekać półtora miesiąca. Cierpliwość się opłaciła – relikwia błogosławionego Jana Pawła II trafiła do parafii św. Marii Magdaleny w Działoszynie.
Mówi proboszcz Jan Skibiński:
- Jest to kropla krwi na materiale sutanny, w której chodził błogosławiony Jan Paweł II. Po uroczystościach beatyfikacyjnych na Placu św. Piotra w Rzymie pomyślałem sobie żeby takie relikwie mieć w parafii. W tym roku parafia przeżywa jubileusz 600-lecia istnienia. Po przyjeździe z Rzymu i uroczystościach jubileuszowych rozpocząłem starania o relikwie.
Kropla krwi pochodzi z kliniki Gemelli, w której papież był leczony. Relikwie odebrano w Krakowie z rąk kardynała Stanisława Dziwisza. Specjalnie z tej okazji jutro w działoszyńskiej parafii odbędzie się uroczystość:
- O godzinie 16.45 ksiądz biskup Jan Wątroba odprawi uroczystą mszę świętą, podczas której relikwie zostaną wniesione do kościoła.
Relikwia na stałe znajdzie swoje miejsce w bocznym ołtarzu kościoła.
Dziennik Łódzki
Tylko i aż kropla. Kardynał Dziwisz przekazał działoszyńskiej parafii relikwię Jana Pawła II
Zbyszek Rybczyński
Parafia św. Marii Magdaleny w Działoszynie otrzymała na własność relikwię Jana Pawła II w postaci kropli jego krwi. Lepszego zwieńczenia obchodzonego w tym roku jubileuszu 600-lecia istnienia parafii działoszynianie nie mogli sobie wymarzyć. W sobotę w murach świątyni odbędzie się uroczysta peregrynacja relikwii błogosławionego papieża Polaka, którą jest kropla krwi pobrana papieżowi w klinice Gemelli. Grupie mieszkańców pod przewodnictwem proboszcza ks. Jana Skibińskiego pamiątkę przekazał sam arcybiskup Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski i wieloletni współpracownik Jana Pawła II.
Na sprowadzenie niewielkiej, ale jakże wiele znaczącej dla katolików relikwii po zmarłym w 2005 r. papieżu, proboszcz działoszyńskiej parafii wpadł podczas uroczystości beatyfikacyjnych, które odbywały się w maju tego roku.
zwieńczenia obchodzonego w tym roku jubileuszu 600-lecia istnienia parafii działoszynianie nie mogli sobie wymarzyć. W sobotę w murach świątyni odbędzie się uroczysta peregrynacja relikwii błogosławionego papieża Polaka, którą jest kropla krwi pobrana papieżowi w klinice Gemelli. Grupie mieszkańców pod przewodnictwem proboszcza ks. Jana Skibińskiego pamiątkę przekazał sam arcybiskup Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski i wieloletni współpracownik Jana Pawła II.
Na sprowadzenie niewielkiej, ale jakże wiele znaczącej dla katolików relikwii po zmarłym w 2005 r. papieżu, proboszcz działoszyńskiej parafii wpadł podczas uroczystości beatyfikacyjnych, które odbywały się w maju tego roku.
- Pomyślałem, że obecność papieskiej krwi mogłaby być dobrym początkiem do rozpoczęcia nowenny, której brakuje w naszej parafii - wspomina ks. Skibiński. - Zacząłem więc działać i wysłałem pismo w tej sprawie do księdza kardynała. Podczas rozmowy z arcybiskupem na Jasnej Górze wspomniałem o nowennie, o pomniku Jana Pawła II w Działoszynie, a także o naszym jubileuszu.
Powiedział mi wtedy, żebym się nie martwił, bo jest duża
W połowie września z pielgrzymką do Krakowa wyruszyła ponad 30-osobowa grupa mieszkańców, na czele której stanęli proboszcz Skibiński, burmistrz Rafał Drab oraz Arkadiusz Górczyński, dyrektor działoszyńskiego gimnazjum, które nosi imię Jana Pawła II. Wycieczka była dla uczestników nie lada przeżyciem. W oczekiwaniu na spotkanie z abpem Dziwiszem grupę mieszkańców skierowano do kaplicy kapłańskiej, gdzie Karol Wojtyła przyjmował święcenia. Spotkanie z kardynałem odbyło się w jego gabinecie, w którym znajduje się słynne
Sobotniej mszy świętej przewodniczył będzie ks. bp Jan Wątroba z archidiecezji częstochowskiej. Będzie to wyjątkowe wydarzenie w
- Takiego czegoś w okolicy jeszcze nie było. Możemy czuć się wyróżnieni - cieszy się pani Aleksandra, działoszynianka.
Papieska krew na stałe będzie obecna w kościele św. Marii Magdaleny. Relikwiarz zostanie umieszczony w ołtarzu bocznym.
Kulisy Powiatu
wtorek, 11 październik 2011 | |
RELIKWIE JANA PAWŁA IIParafia pw. Świętej Marii Magdaleny w Działoszynie otrzymała relikwie błogosławionego Jana Pawła II. 33-osobowa pielgrzymka odebrała je z rąk arcybiskupa Stanisława Dziwisza. Uroczystość wniesienia połączona została z bierzmowaniem młodzieży. Starania o uzyskanie relikwii ksiądz Jan Skibiński, proboszcz działoszyńskiej parafii, rozpoczął po powrocie z Rzymu i uroczystościach jubileuszowych. Drogocenną pamiątkę po Janie Pawle II uroczyście wprowadzono do kościoła w minioną sobotę, 8 października. Uroczystości przewodniczył biskup Jan Wątroba. |
Ocalić od zapomnienia
to tytuł wystawy starych zdjęć zebranych przeze mnie od mieszkańców Działoszyna.
Wystawa będzie przedstawiona w kościele św. Marii Magdaleny w dniach od 21 kwietnia do 31 maja. Później, w miesiącu czerwcu część zdjęć będzie można zobaczyć w Bibliotece Miejsko-Gminnej w Działoszynie. Z początkiem lipca wystawa wróci do parafii, do pomieszczeń plebanijnych.
Gdyby ktoś był zainteresowany zdjęciami, to chętnie udostępnie na wystawę od sierpnia br.
Zachęcam do oglądania zdjęć i refleksji nad minionymi latami.
Dziękuję wszystkim, którzy udostępnili swoje rodzinne zdjęcia, pani Agnieszce Godszling za fachową pomoc, panu Marianowi Sztajner za powiększenie zdjęć, wolontariuszkom za przygotowanie wystawy.
ks. Jan Skibiński
Bitwa pod Grunwaldem
Od 29 maja do 31 maja 2011 r. w naszym kościele
podziwialiśmy obraz Jana Matejki, wyhaftowany
przez 30 hafciarek, laureatek różnych konkursów
pod kierownictwem pani Janiny Panek.
Sesja naukowa
15 maja 2011 roku będzie dla naszej "Jubilatki" dniem, w którym historycy przypomną o pięknej i trudnej historii miasta, parafii i okolic. Będziemy gościć z wykładami ks. prof. Jana Związka, pana prof. Tadeusza Olejnika oraz panią mgr Teresę Szczerkowską.
O godz. 15.00 - sesję naukową rozpoczniemy koronką do Miłosierdzia Bożego, a zakończymy Mszą św. o godz. 17.15. Mszy św. przewodniczyć jej będzie ks. prof. Jan Związek i on także wygłosi okolicznościowe kazanie.
Zapraszam do udziału mieszkańców Działoszyna, mieszkańców sąsiednich miejscowości, pracowników urzędów i instytucji, grona pedagogiczne, uczniów szkół: podstawowych, gimnazjów i średnich oraz wszystkich, którzy pragną pogłębić swoją wiedzę nt. przeszłości naszego miasta i okolicy.
ks. Jan Skibiński
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Parafia św. Marii Magdaleny
w Działoszynie
zaprasza
na sesję naukową
organizowaną
z okazji 600-lecia Parafii
PROGRAM SESJI
godz. 15.00 - Koronka do Miłosierdzia Bożego
godz. 15.10 - ks. prob. Jan Skibiński – powitanie gości
godz. 15.15 - ks. prof. dr hab. Jan Związek
wykład Z przeszłości parafii Działoszyn
godz. 16.00 - prof. dr hab. Tadeusz Olejnik
wykład Działoszyn w czasie okupacji niemieckiej
godz. 16.30 - mgr Teresa Szczerkowska –
wykład Z przeszłości miasta Działoszyn
godz. 17.15 - Msza św. na zakończenie sesji
Sesja odbędzie się w niedzielę 15 maja 2011 r.
w kościele parafialnym przy ul. Wieluńskiej 2
______________________________________________________________
mgr Teresa Szczerkowska
Z przeszłości Działoszyna
Kiedy 600lat temu w źródłach historycznych pojawia się Działoszyn, jest już miejscowością dobrze zorganizowaną, siedzibą parafii i miastem. A jednak początki Działoszyna nie są nam znane. Można przypuszczać, że mógł istnieć już w XIII wieku. Z okolicznych miejscowości najstarsze wiadomości dotyczą Bobrownik – wsi królewskiej. Tu w 1238 roku miał się odbyć zjazd władców i dostojników ziemi wieluńskiej w okresie rozbicia dzielnicowego. Stare, czternastowieczne metryki posiadają także Lisowice wymieniane w 1342 roku, Raciszyn, Szczyty i Trębaczew. Dwie ostatnie są w XV wieku samodzielnymi parafiami. Co więc zadecydowało, że to Działoszyn otrzymał prawa miejskie. Zapewne była to odpowiednio duża liczba mieszkańców, centralne położenie wobec innych miejscowości odpowiedni poziom rozwoju gospodarczego, przebiegający tędy trakt handlowy łączący Śląsk z Rusią Kijowską. Dzieje piętnastowiecznego Działoszyna łączą się z rodziną Pińczów z Rogowa, z których Jan Hińcza był jednym z najwybitniejszych i najbogatszych ludzi swego czasu – zaufany doradca królów Władysława i Kazimierza Jagiellończyków, kasztelan sieradzki, sandomierski, podskarbi królewski. Właściciel Działoszyna, Szczytów, Trębaczowa, Niwisk, Parzymiech, Szyszkowa, Rębielic, Dankowa, licznych domów w Krakowie. Wspierał finansowo uniwersytet w Krakowie, klasztory w Krakowie i Mstowie.
Szczególny rozwój miasta przypada na XVI wiek. Działoszyn rozciąga się wtedy na 51 łanach i jest najrozleglejszą miejscowością w powiecie wieluńskim / Bobrowniki na 6 łanach, Lisowice na 9, Raciszyn na 10, Szczyty na 19, Trębaczew na 38 łanach. Mieszkańcy utrzymują się z rolnictwa, ale coraz większe znaczenie ma rzemiosło i handel. Dzięki niewątpliwej opiece i zabiegom swych właścicieli, Działoszyn otrzymał od króla Aleksandra Jagiellończyka w 1502 roku przywilej na targi i jarmarki, potwierdzony następnie przez kolejnych władców – Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta. Miejscowi rzemieślnicy otrzymują prawo zrzeszania się – kuśnierze, krawcy, sukiennicy i płóciennicy kowale, rzeźnicy, piekarze i szewcy mogą zrzeszać się w organizacjach społeczno- gospodarczych. Cechy dbają o jakość produkcji, określają zasady funkcjonowania warsztatów rzemieślniczych, normują warunki pracy, dbają o kwalifikacje zawodowe, określają świadczenia na rzecz chorych członków cechu, wdów i sierot.
Rozwój miasta wymaga kolejnych specjalizacji zawodowych. Pojawiają się więc nowe; pracuje tu kamiennik, szklarz, mielcarz, aptekarz, cyrulik, ślusarz, powroźnik, murator. Miasto rozbudowuje się, obrady magistratu przenoszą się do ratusza. Dodatkowym źródłem zarobków staje się browar miejski, przy drodze do Lisowic pojawiają się pierwsze piece wapienne.
Życie codzienne w tamtych czasach nie było łatwe. Najbiedniejszych, bez środków do życia – starców, kaleki, bezdomnych i chorych starano się otoczyć opieką i zapewnić choć dach nad głową i wyżywienie. Już w 1564 roku ufundowany został szpital – przytułek dla potrzebujących, na którego utrzymanie pewne sumy przeznaczyli ówczesny właściciel miasta, wójt a i mieszkańcy Raciszyna zobowiązani byli dostarczać określoną ilość płodów rolnych. Rośnie świadomość posiadania wykształcenia, nie tylko zawodowego. Przy kościele działa szkoła parafialna, gdzie nauczaniem zajmował się ksiądz lub organista. Z czasem zatrudniono nauczyciela, w 1585 roku był nim bakałarz Wojciech Borowiecki. Warta przypomnienia jest w tym miejscu postać ks. Mikołaja, syna Wincentego z Działoszyna, sekretarza delegacji polskiej na sobór w Konstancji. Wśród studentów Akademii Krakowskiej znaleźć można na przełomie XV i XVI wieku Jana z Raciszyna oraz Mikołaja i Pawła z Trębaczowa.
Mieszczanie w miastach na prawie niemieckim mieli wolny wybór swej zwierzchności administracyjnej i sądowej, czyli magistratu dzielącego się na urząd radziecki, czyli radę złożoną z rajców i burmistrza oraz urząd wójtowsko – ławniczy, czyli sądowy. Burmistrz stał na czele rady i był głową rządu miejskiego przewodnicząc wszelkim czynnościom, mając pierwsze miejsce w ratuszu, kościele, na procesjach i zebraniach miejskich. Jemu też powierzona była piecza nad księgami miejskimi i używanie pieczęci miasta.
Wymienione przedsięwzięcia nie mogły być realizowane bez wiedzy, woli, zgody i pomocy właścicieli miasta. Były wśród nich postaci wybitne i kontrowersyjne równocześnie. Wymienić tu należy wszechstronnie wykształconego, ze znacznym talentem poetyckim Krzysztofa Kobylańskiego – przyjaciela poetów, kronikarzy, biskupów. Nie mniej wybitną postacią był Andrzej z Kurozwęk Męciński, kasztelan i starosta wieluński, deputat na Trybunał Koronny. To on w końcu XVI wieku wybudował w Działoszynie pałac na południowo zachodnim skraju miasta jako rodową siedzibę. Działoszyn stał się w tym czasie silnym ośrodkiem kalwińskim, odbyło się tu kilka synodów innowierczych. Około 1635 roku kościół przywrócono katolikom, źródła wymieniają ówczesnego proboszcza ks. Andrzeja Gajęckiego.
,,Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie.’’
Wszyscy znamy te proste słowa modlitwy, które najlepiej charakteryzują to, czego najbardziej obawiali się ludzie w dawnych czasach. Plagi ,,morowego powietrza’’, czyli epidemie, wieloletnie czasem klęski nieurodzaju i spowodowany nimi głód, pożary i wojny były niezwykle groźne. Do najtragiczniejszych sytuacji dochodziło wówczas, gdy wybuch zarazy pokrywał się w czasie z katastrofą wojenną lub następował krótko po niej. Wojsko, zarówno własne jak okupacyjne, różne ,,kupy swawolne’’ złożone z rozbitych oddziałów, dezerterzy, czy zwykłe bandy paliły, mordowały, rabowały konie, bydło, żywność, paszę. Nakładano podatki i kontrybucje. Raniono lub zabijano broniących swego dobytku.
Najtrudniejsze były okresy wojny szwedzkiej z lat 1655-1600 i wojen w początkach XVI wieku. W 1655 roku wojska szwedzkie zajęły i zniszczyły Działoszyn. Kontrybucje i podatki wojenne zrujnowały go gospodarczo. Załamał się handel, upadło rzemiosło. Szerzący się ,,mór’’ zabił kilkaset osób. Podobna w skutkach była ,,czarna śmierć’’, czyli dżuma z początków XVIII wieku. Również w następnych latach nawiedzają Działoszyn liczne klęski. W 1852 roku w wyniku epidemii cholery zmarło około 400 osób, wśród nich proboszcz parafii działoszyńskiej, ks. Kanonik Wojciech Szymański. Kolejna wielka epidemia nastąpiła w 1919 roku, tuż po I wojnie światowej, a związana była z szalejącą wtedy grypą hiszpanką i tyfusem. Kolejnych kilkaset osób poniosło śmierć, wśród nich lekarz niosący pomoc potrzebującym Józefat Bednarski. Działoszyn wielokrotnie padał także ofiarą pożarów. 2 października 1803 roku pożar zniszczył prawie całe miasto, spaliło się ok. 100 domów. W lipcu 1872 pożar zniszczył 186 domów, w 1884 znowu spaliły się 142 budynki. W 1898 roku spłonęło 160 stodół przy trakcie wieluńskim. Przypomnę także i ten pożar, który pamiętają niektórzy z tu obecnych – w sierpniu 1963 roku spłonęło tuż po żniwach 67 stodół.
Wróćmy do XVIII wieku. W sytuacji ruiny gospodarczej, znacznego wyludnienia, nie dziwi, że ówcześni właściciele przychylnie traktowali osiedlających się w mieście coraz liczniej Żydów. Kupują oni opustoszałe place i domostwa, rozwijają handel i rzemiosło. Założyli garbarnię, woskarnię, introligatornię, utrzymywali kontakty handlowe ze Śląskiem, z odległymi miastami niemieckimi i holenderskimi. Już w początkach XVIII wieku mają własną synagogę przy ulicy Zamkowej. W połowie wieku wybudowali nową przy dzisiejszej ulicy Podręcznej. Działoszyn staje się siedzibą gminy żydowskiej- kahału, do której należą Żydzi aż ze 104 miejscowości, w tym z Praszki, Wielunia, Pajęczna, Krzepic.
Druga połowa XVIII wieku to kolejny, pomyślny okres dla Działoszyna. Miasto liczy 1294 mieszkańców, więcej niż w tym czasie Łódź, Pajęczno, Sieradz czy Wieluń. Są tu 143 domy, także browar, 2 gorzelnie, 2 karczmy, młyn, wiatrak. Odpowiednio w tym czasie w Trębaczowie są 73 domy, w Raciszynie 44, w Szczytach 29, w Bobrownikach 57. Pracowało w mieście aż 271 rzemieślników i kupców zrzeszonych w cechach. Wśród nich byli kuśnierze, krawcy szewcy i garbarze, piekarze i rzeźnicy, stolarze, ale także muzykanci, złotnicy. Handlowano zbożem, winem, skórami, płótnem, wełną, kamieniem, mąką, kaszą. Były dwa szpitale – przytułki, pracowali lekarz i dwóch chirurgów. Na nowo wytyczonym rynku handlowym zbudowany został budynek wagi miejskiej. W1782 roku odbyła się niecodzienna uroczystość – popis nauk a biskup Ignacy Kozierowski odebrał Order św. Stanisława, przyznany mu w 50 – lecie kapłaństwa.
Kawalerem Orderu św. Stanisława oraz Orderu Orła Białego był ówczesny właściciel miasta Stanisław Męciński. Należał do najznamienitszych postaci swego rodu. Był stronnikiem i przyjacielem króla Stanisława Poniatowskiego, którego poznał w akademii lunewilskiej Stanisława Leszczyńskiego. Był starostą wieluńskim, deputatem na Trybunał Koronny, Trybunał Piotrkowski, posłem na sejm 1782 roku, piastował godność szambelana nadwornego. Był gorącym zwolennikiem konstytucji majowej 1791 roku i rozpoczętych wtedy reform. Dowodem doceniania jego lojalności był pobyt króla w Działoszynie w 1787 roku oraz zatwierdzenie przez niego przywilejów handlowych miasta. Żoną Stanisława była Rozalia z Kurdwanowskich. Ulubioną rezydencją starosty był Działoszyn, gdzie ‘’ dawniejszy swych przodków zamek zamienił w piękny pałac, pozakładał wspaniałe ogrody’’. Był koneserem i miłośnikiem sztuk pięknych, utrzymywał teatr i kapelę, posiadał galerię obrazów.
Koniec XVIII wieku to tragiczny okres dla Polski – utrata niepodległości. W wyniku drugiego rozbioru, Działoszyn dostaje się pod panowanie pruskie. Nowe władze mianują swoich urzędników, dużą wagę przywiązują do obsługi pocztowej – przez Działoszyn biegła trasa poczty kołowej z Widawy do Częstochowy i przez posłańców pieszych do Wielunia. Przybywa mieszkańców, oprócz urzędników, stacjonuje tu garnizon wojskowy, przybywają liczni rzemieślnicy niemieccy – tkacze, sukiennicy. Wkrótce następuje kolejna zmiana przynależności państwowej. W 1807 roku Działoszyn wchodzi w skład Księstwa Warszawskiego, a po jego upadku do Królestwa Polskiego. Liczy wtedy ponad dwa tysiące mieszkańców z czego 1295 to Żydzi. Mieszkają w 244 domach. Działoszyn uchodził wtedy za miasto dobrze utrzymane i zorganizowane. Nadal był ośrodkiem rozległych dóbr prywatnych, które po raz kolejny zmieniły właściciela. Tym razem była to rodzina Myszkowskich. W okolicy powstały nowe wsie, były niewielkie, liczyły od kilkunastu do kilkudziesięciu mieszkańców. Zdecydowanie największymi pozostawały te z czternastowiecznym rodowodem. Mimo niewoli narodowej miasto rozwija się. Wśród rzemieślników największe znaczenie mają szewcy, kuśnierze, stolarze. Powstała fabryka cygar i tabaki funkcjonująca kilkadziesiąt lat.
Lata 1863 – 1864 to dla Polaków okres walki o niepodległość – powstanie styczniowe. Był Działoszyn świadkiem przemarszów zarówno oddziałów powstańczych jak i wojsk rosyjskich. Miasto płaciło podatki na rzecz Rządu Narodowego. Niedalekim Wąsoszu stoczył krwawą bitwę z wojskami rosyjskimi oddział powstańczy Aleksandra Litticha. Wymienić tu należy naszego rodaka księdza Stanisława Kacpra Kopiczyńskiego przenoszącego pocztę powstańczą / ks. Kopiczyński był przeorem na Jasnej Górze, zorganizował jubileusz 500 lecia istnienia klasztoru jasnogórskiego /. W działalność niepodległościową zaangażowani byli także – ówczesny proboszcz działoszyński ks. Józef Cabański oraz Franciszek Palatyński, późniejszy ksiądz, wikariusz m. innymi w katedrze św. Jana w Warszawie, proboszcz w Żelaznej, kapelan przy cmentarzu na Zarzewiu w Łodzi.
Po powstaniu styczniowym władze rosyjskie pozbawiły Działoszyn praw miejskich, mimo że liczył już wtedy trzy i pół tysiąca mieszkańców. Był siedzibą urzędu gminy liczącej 7250 osób w 36 miejscowościach o łącznej liczbie 810 domów. Była tu stacja piotrkowskiej dyrekcji pocztowej, IV okręg sądu gminnego obejmujący gminy Działoszyn, Mierzyce, Kiełczygłów, Siemkowice. Mieściła się kancelaria notarialna, była szkoła elementarna, apteka Pracował lekarz i 2 felczerów.
W 1882 roku powołano do życia ochotniczą straż ogniową, której pierwszym prezesem został Julian Otocki / grób na cmentarzu parafialnym / a naczelnikiem Tadeusz Rembowski. Na początku XX wieku istniał oddział Towarzystwa Abstynentów ,,Przyszłość’’. Powstała spółka kaszarzy pod nazwą ,,Ochrona’’ z inicjatywy młynarza Stanisława Rytlewskiego zajmująca się importem, handlem i przeróbką gryki. Powstało kółko rolnicze spółdzielnia spożywców, spółdzielnia mleczarska, organizowano kursy nowoczesnego gospodarowania. W 1904 roku powołano do życia Towarzystwo Oszczędnościowo – Kredytowe liczące prawie 600 członków. I tu należy wymienić szczególnie zasłużonego dla rozwoju spółdzielczości i szerzenia oświaty rolniczej księdza proboszcza Izydora Kowalskiego.
Pierwsza wojna światowa kończy 100 letnie panowanie rosyjskie. Linia frontu kilkakrotnie jesienią 1914 roku przesuwa się z zachodu na wschód i odwrotnie. Ostatecznie w połowie listopada nastąpiła okupacja państw centralnych. Miejscowości położone na prawym brzegu Warty weszły do austriackiej strefy okupacyjnej, położone na prawym do niemieckiej. Władze okupacyjne prowadziły intensywną gospodarką rabunkową. Rekwirowano zboże, bydło, konie, wycinano lasy, zabierano dzwony kościelne. Szerzyły się epidemie i głód. Tragedią dla Polaków było i to, że walczyli po obu stronach frontu. Jako poddani rosyjscy byli żołnierzami armii carskiej, jako patrioci wstępowali do oddziałów Józefa Piłsudskiego walczących o niepodległość.
Wojna spowodowała olbrzymi ubytek ludności. Liczba mieszkańców Działoszyna zmalała z ponad 7 tysięcy do niepełnych 4 tysięcy. W niepodległym państwie polskim, gmina Działoszyn włączona została do powiatu wieluńskiego i województwa łódzkiego. Organem władzy samorządowej była rada gminy, której pracom przewodniczył wójt. W okresie międzywojennym funkcję tę pełnili kolejno : Wawrzyniec Drabik, Tomasz Kiepurski, Franciszek Kamyk, Wacław Palatyński. Działały liczne spółdzielnie i inne organizacje gospodarcze: Spółdzielnia Drobnego Kredytu dla Chrześcijan / czyli obecny Bank Spółdzielczy /, Polska Chrześcijańska Kasa Bezprocentowa, Chrześcijańska Spółdzielnia Spożywców ,,Zjednoczenie’’, Spółdzielnia Mleczarska, Żydowski Spółdzielczy Bank Ludowy. Z urzędów państwowych funkcjonują: Urząd Pocztowo – Telekomunikacyjny, posterunek Policji Państwowej, Państwowe Biuro Notarialne, placówka Straży Granicznej, ośrodek zdrowia. Funkcjonowały młyny w Działoszynie, oraz osadach młyńskich Kurpet, Podoljon, Tasarzowizna. W Lisowicach i Trębaczewie prywatni właściciele zbudowali wapienniki produkujące na skalę przemysłową, zatrudniające po kilkudziesięciu robotników. Elektrownia wodna zaopatrywała w energię urzędy, instytucje, część budynków mieszkalnych. Działało 180 zakładów rzemieślniczych i 138 placówek handlowych. Usprawnieniu uległa komunikacja. Utwardzono nawierzchnię drogi Działoszyn – Krzeczów, zbudowano drogę do Smolarzy, wybudowano nowe mosty na Warcie w Działoszynie i Lasowicach, a przede wszystkim poprowadzono linię kolejową dającą połączenie ze Śląskiem i Wybrzeżem. Organizujące się polskie szkolnictwo borykało się z wieloma problemami: brakiem wykwalifikowanej kadry, budynków, podręczników i innych pomocy. We wszystkich większych wsiach szkoły zostały jednak zorganizowane. I tu wymienię pierwszego w niepodległej Polsce kierownika szkoły w Działoszynie – Antoniego Zagórskiego. Kolejny kierownik, Zygmunt Krupa podjął trud budowy budynku szkolnego zdolnego pomieścić zwiększającą się liczbę uczniów. W 1934 roku przystąpiono do budowy obiektu szkolnego / obecna szkoła podstawowa nr 1 / a już w następnym roku na parterze budynku mogły odbywać się zajęcia. Działały liczne organizacje polityczne, społeczne, zawodowe. Wymienię tylko Ochotniczą Straż Pożarną, Polski Czerwony Krzyż, Związek Rezerwistów, Stowarzyszenie Kupców Polskich. W ramach Akcji Katolickiej działały: Katolickie Stowarzyszenie Kobiet, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej Męskiej i Żeńskiej.
18 stycznia 1945 roku zakończyła się okupacja niemiecka. Początkowo władzę sprawował komendant wojsk radzieckich. Wkrótce powołano władze polskie, pierwszym wójtem został Romuald Kiepurski, przewodniczącym utworzonej w czerwcu Gminnej Rady Narodowej został Wacław Dederko. Obowiązki proboszcza objął w marcu 1945 roku ks. Wincenty Kowalczyk. Organizacją oświaty zajęli się przedwojenni nauczyciele, w Działoszynie Otylia i Ludwik Skarbczyńscy, w Trębaczewie Szczęsny Stodulski, w Szczytach Jan Szuptar.
W przedstawionych skrótowo dziejach Działoszyna toczyły się procesy demograficzne, gospodarcze, społeczne, kulturalne, oświatowe, religijne. Były okresy lepsze i gorsze. Należy jednak pamiętać, że historię miasta zawsze tworzyli jego mieszkańcy. Jednych znamy z imienia i nazwiska, inni na zawsze pozostaną bezimienni. Ich upór, wola przetrwania, tradycyjne mieszczańskie cnoty jak pracowitość, wytrwałość, systematyczność pozwoliły przetrwać różne dziejowe burze. Miasto zawsze podnosiło się z ruin. Udział w tym miało kilka pokoleń naszych przodków, a i obecni mieszkańcy dokładają kolejną cegiełkę do dziejów miasta.
II Festyn Parafialny
II FESTYN PARAFIALNY
z okazji
JUBILEUSZU
600 – lecia parafii
św. Marii Magdaleny
w Działoszynie
17 lipca 2011 r.
godz. 15.00 - MECZ PIŁKARSKI na boisku „Orlik” –
FC Old boys – Najlepsze drużyny
FESTYN NA PLACU KOŚCIELNYM
godz. 16.30 - powitanie Gości, przedstawienie programu
godz. 16.45 - pokaz tańca towarzyskiego
godz. 17.15 - występy dzieci ze Szk. Podst. nr 1
godz. 18.00 - „Lipniczanie”
godz. 18.45 - „Duo Stars”
godz. 19.30 - „Bohema”
godz. 20.15 - losowanie nagrody głównej
godz. 20.45 - występ tancerzy z Wielunia
godz. 21.15 - disco-hulanki
Najlepsze ciasta, herbata i kawa, kiełbasa z grilla
oraz inne atrakcje. Zapraszamy i czekamy !!!
Jubileuszowy Odpust
22 lipca 2011 roku o godz. 11.30 odprawi ks. dr Wojciech Bęben, nasz rodak
Msza św. dziękczynna za 600 lat Parafii
24 lipca 2011 roku o godz. 11.30
ks. abp dr Stanisław Nowak,
w koncelebrze z kapłanami pochodzącymi z parafii,
z tymi którzy, pracowali i pracują w parafii
odprawi Mszę św. dziękczynną
za 600 lat Parafii
w towarzystwie zaproszonych gości
oraz parafian
____________________________________________________________________
____________________________________________________________________
17 lipca 2011 roku
od godz. 16.00
II Festyn Parafialny
Program festynu - wkrótce